Reklamy

Może pora z tym skończyć” pojawi się na Netflixie już we wrześniu. To dopiero trzeci film wyreżyserowany przez uznanego scenarzystę.

Charlie Kaufman to sprawdzona firma. Czterokrotnie nominowany do Oscara scenarzysta popełnił skrypty do takich dzieł jak Być jak John MalkovichAdaptacja, Niebezpieczny umysł czy Zakochany bez pamięci (za ten ostatni otrzymał nagrodę Akademii za Najlepszy Scenariusz Oryginalny). Nowojorczyk napisał i wyreżyserował także dwa kultowe filmy – Synekdochę, Nowy Jork oraz Anomalisę. Po pięciu latach od premiery tej drugiej, doczekamy się w końcu jego trzeciego pełnego metrażu.

Może pora z tym skończyć to adaptacja debiutanckiej powieści Iaina Reida, która została wydana w 2016 roku. Opisywana jako thriller psychologiczny oraz horror, książka opowiada o młodej parze, Jake’u i Cindy oraz ich wizycie na farmie prowadzonej przez rodziców chłopaka. To historia pełna niepokojących wydarzeń i dziwnych zwrotów akcji. Na ekranie zobaczymy Jessego Plemonsa, Jessie Buckley, Toni Collette oraz Davida Thewlisa. W rolę Cindy początkowo miała się wcielić Brie Larson, ale ostatecznie w obsadzie zastąpiła ją Buckley. Za zdjęcia odpowiada z kolei Łukasz Żal. Nasz rodak był dwukrotnie nominowany do Oscara za zdjęcia do Idy oraz Zimnej wojny.

Mocno oczekiwana produkcja zadebiutuje wyłącznie w sieci. Już 4 września będziemy mogli ją obejrzeć za pośrednictwem Netflixa, a jedynym teaserem produkcji są dwa poniższe zdjęcia. Czekamy na trailer oraz więcej informacji o filmie.

"I'm Thinking of Ending Things", reż. Charlie Kaufman / Netflix
"I'm Thinking of Ending Things", reż. Charlie Kaufman / Netflix
WIĘCEJ